Droga do samodzielności

 

DROGA DO SAMODZIELNOŚCI

 

Samodzielność jest dobra dla wszystkich.  Wszyscy mogą być samodzielni , chodź nie wszyscy w takim samym stopniu.

Osoby niepełnosprawne w byciu samodzielnymi ograniczają różne bariery.  Dla osoby poruszającej się na wózku taką barierą może być próg lub krawężnik, dla osoby niedowidzącej – nie wyraźny druk. Jeśli usuniemy te bariery ( np. usuniemy progi, napiszemy tekst wyraźnymi literami ) – czyli jeśli dostosujemy środowisko, osoby niepełnosprawne mają możliwość stać się samodzielne.

W przypadku osób niepełnosprawnych intelektualnie czy z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, nie wystarczy dostosować środowiska – osoby niepełnosprawne intelektualnie  same muszą nauczyć się samodzielności poprzez codzienną praktykę i ćwiczenia.

Dla osoby niepełnosprawnej intelektualnie, bycie samodzielnym to najważniejsza umiejętność którą możemy je nauczyć. Chcę przekazać idee dotyczącą tego  jak ważne  jest, aby w naszym codziennym życiu uczyć nasze dzieci samodzielności – oczywiście na miarę ich możliwości.

Niepełnosprawność intelektualna nie jest chorobą. Jest to stan, którego nie da się zlikwidować lecz można polepszać  jego funkcjonowanie między innymi poprzez rozwijanie samodzielności.

Dziecko niepełnosprawne w codziennej dbałości o zdrowie, rehabilitację, terapię  staje się  obiektem opieki i leczenia. Samodzielność naszych dzieci oraz możliwość dokonywania pierwszych wyborów często znika na rzecz kolejnej terapii, stymulacji,  kolejnej innowacyjnej metody która miałaby wpływać na rozwój intelektualny dziecka. Często podczas naszych codziennych trosk o rozwój  poznawczy dziecka, zapominamy o równie ważnym aspekcie jakim jest  rozwój samodzielności.

Sprawiajmy aby nasze dzieci uczestniczyły z nami w życiu. Jeśli idziemy do kina – pozwólmy aby dziecko wybrało miejsce siedzenia, kupiło bilet. W sklepie – niech uczestniczy z nami w robieniu zakupów: niech wspólne tworzy z nami listę potrzebnych produktów, niech odnajduje produkty na półkach sklepowych, pomaga w wykładaniu zakupów na taśmę i pakuje je do torby itd.  Podczas codziennych obowiązków domowych: wstawianie  i rozwieszane prania, mycie naczyń, przygotowywanie posiłków, prace porządkowe – angażujmy w to nasze dzieci. Jeśli idziemy na pocztę, do urzędu, to włączajmy nasze dzieci w te aktywności –  będzie to dla nich najlepsza szkoła życia. Niby proste i oczywiste ale zastanówmy się w jakim stopniu rzeczywiście uczymy tego nasze dzieci.

 Dawajmy dzieciom możliwość wyboru – najbardziej podstawowych: co dziś chcesz zjeść?  Którą bluzkę dziś ubierzesz? Jaki kolor ścian chciałbyś mieć w pokoju? – daje to dziecku możliwość sprawczości i jednocześnie uczy nasze dzieci odpowiedzialności za swoje wybory. Zabieganie, brak czasu, nadopiekuńczość która przeważnie wynika z miłości – to czynniki które ograniczają rozwój samodzielności u dzieci.

Małymi kroczkami pozwalajmy naszym dzieciom dorastać. Nie traktujmy siebie jako jedynych, najlepszych opiekunów dla naszego dziecka – pozwólmy dzieciom na samodzielność, oczywiście na miarę ich możliwości intelektualnych i fizycznych.

Dobre zaopiekowanie się dzieckiem,  to właśnie umożliwienie mu zrobienia kanapki, samodzielnego ubrania się, wyboru koloru bluzki. Nie widzę żadnych przeciwwskazań do tego aby nasze dzieci uczyć prasować ( tak, prasować gorącym żelazkiem), aby pomagały nam robić obiad, nie wspomnę już o samodzielnym codziennym wykonywaniu prostych posiłków (kanapki, sałatki, desery, zaparzanie herbaty). Niektórzy rodzice boją się o bezpieczeństwo swoich dzieci, wynika to jak wcześniej wspomniałam z miłości - ale jednocześnie zachęcam aby pracować nad swoim strachem i  nadmiernym niepokojem o bezpieczeństwo dziecka. Nie pozwólmy aby nasze lęki ograniczały również nasze dzieci.

Na pewno każdy rodzic zmierza się z myślą : Co będzie gdy mnie zabraknie?  Myślę, że ten fakt powinien być motywatorem do wspierania samodzielności naszych dzieci. W pewnym momencie, my opiekunowie naszych dzieci, będziemy potrzebować wsparcia i pomocy ze względu na choroby i wiek. Im bardziej nasze dziecko będzie samodzielne, tym opieka nad nimi będzie łatwiejsza,  a dziecko będzie szczęśliwsze.

 

 

 

 

 

*Tekst stworzony na podstawie wywiadu z Panią Anną Rzeszo – Majewską oraz Panią Anną Kacperek, działaczkami funkcji „Aktywni”  w  audycji radiowej „bez barier” – Polskie Radio Białystok.  

UDOSTĘPNIJ

© Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy  im. Janusza Korczaka w Iławie  2021